Poszłam do Natury w celu poszukiwań nowości z Essence, oczywiście nic jeszcze nie ma :( Przechodząc obok szafy Rimmel zauważyłam to cudeńko ;D Został ostatni, więc od razu go zakosiłam ;) Jest to seria Lycra Pro z szerokim pędzelkiem, kolor 500-Peppermint. Nie wiem czy jest to stała kolekcja, w internecie wynalazłam, że jest to niby jakaś kolekcja na lato 2011 i oprócz tego jest jeszcze pare innych kolorów:
Mam nadzieję, ze reszta się pojawi w drogeriach, bo kolorki są ciekawe :)
Przejdzmy do miętuska ;) Kolor bardzo podobny do Essie- Mint Candy Apple, postaram się zrobić porównanie :) Konsystencja taka w sam raz :) Dwie warstwy kryją w zupełności, bardzo szybko schnie. Kupiłam go w promocji za 13zł :)
Pozdrawiam,P.
Ooo, jaki niebieski ładny! To muszą być nowe kolory, zupełnie nie kojarzę takich z szafy Rimmel. Koniecznie muszę się im przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńNiebieski trochę do sweterka podobny ;D Co nie ? ;D
OdpowiedzUsuńMnie też napadło ostatnio na Rimmel, bo prawie żadnych nie mam tej firmy...ciekawe czy w mojej Naturze jakieś będą z tych co wkleiłaś...niebieski i fiolet to wzięłabym w ciemno, a ta mięta też fajna. :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek!Taki żywy a nie przesadzony i kiczowaty!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery rimmela
OdpowiedzUsuńa porownaj jeszcze z audrey :-) ale tak na szybkosci, bo mysle nad nim :D
OdpowiedzUsuń