wtorek, 17 maja 2011

Recenzja

Przyszedł czas na recenzję tuszu do rzęs Maybelline One by one Volum' Express Mascara.
Tak wygląda szczoteczka:
Zawsze byłam zadowolona z maskar Maybelline, aż trafiłam na tą :/ Moje wielkie rozczarowanie! Konsystencja tuszu bardzo rzadka, potrzeba ok 3-4 warstw dla fajnego efektu. Bardzo słabo podkręca rzęsy, zostawia na ich końcach grudki tuszu, bleee! Prawie w ogóle nie pogrubia. Szczota jest silikonowa, wielka i bardzo ciężko się nią operuje przy oku, ja nie mam zbyt długich rzęs( może przy takich byłaby idealna) i środkiem szorowałam sobie po powiece :/ Malowałam tylko brzegami, gdzie były najkrótsze "włoski". U mnie ten tusz niestety nie zdał egzaminu, jestem bardzo zawiedziona :(Na następny ogień idzie Max Factor 2000 Calories Dramatic Look i po pierwszym użyciu, już wiem, że będę zadowolona :)
A może polecacie jakieś fajne i dobre tusze do rzęs? :)
Pozdrawiam, P.

4 komentarze:

  1. Cześć !
    tusz Max Factor 2000 Calories jest naprawdę fajny, polecam Ci go :D używałam go kilka dobrych miesięcy :)
    Ja mam dość długie rzęsy więc dla mnie 90% tuszy jest dobra. Ostatnio zaczęłam używać tuszów :
    Diora i Eveline (Volume Celebrity).
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, ja właśnie chciałam kupić tę maskarę.. Używam na codzień Maybelline the colossal volum' express i jestem mega zadowolona, więc w sumie myślałam, że ta też będzie dobra. No, ale skoro odradzasz to się jeszcze zastanowię :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uzywałam Colossal i byłam zadowolona, no a ta niestety się nie sprawdziła :( Co dziwne, że obie mają taką sama szczote....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jednak zostaję przy SuperShocku Avon ArtDeco ma też fajny tusz o którym pisałam u mnie na blogu ale kruszy się;/

    OdpowiedzUsuń