Kolor znany chyba wszystkim lakieromaniaczkom ;) Ten lakier to był mój pierwszy droższy zakup i od tego zaczęło się lakierowe szaleństwo :) Piękny miętowy kolor, wygląda cudownie przy opalonej skórze, przy bladej już nie prezentuje się tak efektownie,a wyszedł w kolekcji jesiennej, dziwne.
Jeśli chodzi o aplikację...... nie należy ona do przyjemnych, ja wolę go nakładać bez bazy pod lakier, bo z bazą niemiłosiernie smuży! Komuś kto ma sprawną rękę wystarczą dwie warstwy, ale w innym przypadku trzy to minimum niestety. Konsystencja jest dość gęsta i to utrudnia aplikację, bez topa schnie dość długo. Utrzymuje się ok 3-4dni( u mnie to standard ;) )
Mimo problemów z nakładaniem, jest to moja ulubiona mięta, kupiłam kilka dodatkowo dla porównania, ale żadna nie dorównuje Mint Candy Apple :) A jakie są Wasze ulubione miętówki? :)
Zdjęcia w świetle dziennym:
Pozdrawiam,P.
audrey :D i revlon minted :P
OdpowiedzUsuńale śliczne paznokcie :D
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię chg refresh mint i isadora vintage mint, to moja mięta idealna :)
uwielbiam takie odcienie :) masz bardzo ładny kształt płytki:)
OdpowiedzUsuń