Po raz kolejny wybrałam się na zakupy drogeryjne, ah uwielbiam je ;D Zawsze jak wchodzę do Natury czy Rossmana, to zapominam po co tak na prawdę przyszłam i wychodzę z kilkoma rzeczami, których oczywiście nie planowałam kupić ;) Tym razem skończył mi się zmywacz i żel pod prysznic ;) Po zmywacz poszłam do Biedronki, w nadziei, że nie śmierdzi on tak niemiłosiernie jak ostatnie dwie buteleczki, które zużyłam, ale niestety... Śmierdział okrutnie :/ Nie wiem co oni zrobili z tym zmywaczem :/ Tak go lubiłam...Ale z Biedronki nie wyszłam z pustymi rękoma ;) Kupiłam żel micelarny do mycia i demakijażu do cery suchej i wrażliwej, za zwrotną cenę 4,99. Wczoraj użyłam go pierwszy raz i jestem zachwycona ;) Zobaczymy jak będzie się sprawdzał na dłuższą metę :) Następnie udałam się do Natury, gdzie kupiłam żel pod prysznic Nivea Sunny Melon & Oil, Peeling cukrowy z Perfecty( w końcu! ;D ) i zmywacz Sensique o zapachu arbuzowym :)
Dodatkowo wstąpiłam do H&M i kupiłam sobie dwie apaszki :) Za 9.90 sztuka :)
Pozdrawiam, P.
Miałam ten peeling Perfecty i byłam z niego zadowolona, pięknie pachniał :)
OdpowiedzUsuńŚliczne apaszki, szczególnie ta w ptaszki :)
Ale piękne apaszki! A ja też kocham zakupy drogeryjne i nigdy nie wychodzę z pustymi rękoma.. ^^.
OdpowiedzUsuń